Na pierwszy rzut oka wydaje się, że różnica między faktami a prawdą jest niewielka. Jednak zagłębienie się w charakterystykę językową tych dwóch słów i sposób, w jaki ludzie szukają informacji w Internecie, pokazuje, że istnieje fundamentalna różnica między wyszukiwaniem faktów a prawdy, takich jak „fakty dotyczące koronawirusa” i „prawda o koronawirusie”. Jest to bardzo ważne, gdy próbujemy zrozumieć, w jaki sposób taktyki dezinformacyjne manipulują ludzkim pragnieniem po prostu wiedzy.
Jak powiedział Cory Doctorow, dziennikarz technologiczny i działacz na rzecz liberalizacji praw autorskich: „Nie przeżywamy kryzysu dotyczącego tego, co jest prawdą, przeżywamy kryzys dotyczący tego, skąd wiemy, czy coś jest prawdą”.
Wybór słowa „fakt” zamiast „prawda” lub odwrotnie ma duże znaczenie, a wyszukiwarki przynoszą znacząco różne wyniki wyszukiwania, gdy używane są dwa sposoby wyszukiwania informacji. Algorytmy stosują wiele zmiennych, aby spowodować tę zmianę, ale najpierw spójrzmy na trendy.
Google Trends, witryna Google, która analizuje popularność najpopularniejszych zapytań w wyszukiwarce Google w różnych regionach i językach, pokazuje, jak zainteresowanie ludzi z czasem przesunęło się z poszukiwania faktów na poszukiwanie prawdy.
Patrząc na trendy wyszukiwania Google w ciągu ostatnich 90 dni, widać, że dominujące zainteresowanie „faktami dotyczącymi koronawirusa” zmniejszyło się i jest teraz rzadziej wyszukiwane w porównaniu z „prawdą o koronawirusie”.
Co to znaczy?
William Dance, doktorant i wykładowca na Lancaster University, specjalizujący się w lingwistycznym podejściu do oszustw/manipulacji medialnych, odkrył, że ludzie zajmujący się dezinformacją częściej używają słów związanych z prawdą, takich jak nieszczery; nonsens; fałszywe; szarada; oszustwo; ukryty, przebrany, ukrywający się, pokazywać; odnaleźć; odsłania; eksponuje; odkrywa. To ogromna rewelacja, gdy rozumiemy, jak manipulacja czerpie z ludzkiej potrzeby poznania i jak lingwistyka jest jej przejawem.
Tommy Shane, szef działu Impact and Policy First Draft, skomentował ten pogląd następująco: „Ludzie zajmujący się fałszywymi wiadomościami nie są niezainteresowani prawdą, ale są nią nadmiernie zaniepokojeni — zwłaszcza myślą, że jest ona ukryta”.
Ten sam zestaw informacji można prezentować w Internecie na niezliczone sposoby. Ale ludzie szukający tych samych informacji, mogą również korzystać z najróżniejszych sposobów, aby je znaleźć. Ich przekonania w większości prowadzą ich do dokonywania pewnych wyborów, a taktyki dezinformacji zwykle manipulują ludźmi, bazując na ich przekonaniach. Badanie tych różnic, zrozumienie wyborów ludzi może nam powiedzieć więcej o manipulacji w działaniu, a narzędzia takie jak Trendy Google mogą nam pokazać, jak zmieniają się zachowania w poszukiwaniu wiedzy.