Dlaczego seniorki i seniorzy Oruni?

Codziennie jesteśmy bombardowani informacjami – wiadomościami, postami, filmikami – które potrafią zarówno pomóc, jak i wprowadzić w błąd. W naszym sąsiedztwie na gdańskiej Oruni, gdzie przenika się społeczność goszcząca i społeczność osób uchodźczych z Ukrainy, dezinformacja nie jest abstrakcyjnym problemem internetu – to realne napięcia i konflikty, które dotykają codzienne życie sąsiadek i sąsiadów.

Seniorki i seniorzy to osoby o bogatym doświadczeniu życiowym oraz głębokiej wiedzy społeczno-kulturowej. Jednak skala i złożoność współczesnej propagandy i dezinformacji jest tak duża, że nawet najbardziej świadome osoby mogą mieć trudności z jej identyfikacją i zwalczaniem. Wśród polskich seniorek i seniorów pojawiały się nieprawdziwe informacje na temat uchodźczyń i uchodźców z Ukrainy, wywołujące nieufność i napięcia. Z kolei ukraińscy seniorki i seniorzy byli wystawieni na zmanipulowane przekazy dotyczące polskiej polityki i sytuacji na Ukrainie, co prowadziło do podziałów i nieporozumień.


  • Badania:
    Dezinformacja dotycząca społeczności ukraińskiej w Polsce ma istotny wpływ na relacje między obiema grupami. Fałszywe informacje, rozpowszechniane głównie w mediach społecznościowych oraz przez prorosyjskie źródła, wzmacniają stereotypy i uprzedzenia, co prowadzi do wzrostu napięć społecznych. Badania wykazują, że dezinformacja potęguje nieufność i konflikty, szczególnie w lokalnych społecznościach, gdzie migracja ukraińska jest najbardziej widoczna. Źródła wskazują na rosnącą obecność antyukraińskiej dezinformacji i mowy nienawiści w polskim internecie, zwłaszcza po rozpoczęciu wojny w Ukrainie w 2022 roku (Fundacja Centrum im. Bronisława Geremka, 2023; Helsińska Fundacja Praw Człowieka, 2023; Liber-Kwiecińska, 2023).


To właśnie ta sytuacja stała się impulsem do stworzenia programu „Senior bez Fejka” – inicjatywy, która nie tylko uczy rozpoznawania i zwalczania dezinformacji, ale przede wszystkim buduje mosty zrozumienia i wzajemnego wsparcia między seniorkami i seniorami różnych narodowości. To nie jest typowy kurs kompetencji cyfrowych – to prawdziwa lekcja obywatelskiej odpowiedzialności i wspólnoty w cyfrowym świecie.

Idea programu „Senior bez Fejka” – międzykulturowość, peer support, doświadczenie życiowe

„Senior bez Fejka” od początku był pomyślany jako coś więcej niż zestaw warsztatów o bezpieczeństwie w sieci. To program zakorzeniony w doświadczeniu, zaufaniu i współodpowiedzialności. Szansę na zmianę w naszej społeczności otrzymaliśmy dzięki zakwalifikowaniu się do programu Digital Activism Accelerator organizowanego przez TechSoup Polska. Po pomyślnym przejściu procesu aplikacyjnego przeszliśmy intensywną edukację cyfrową i otrzymaliśmy wsparcie mentorskie, które we współpracy z liderkami i liderami seniorskimi pozwoliło nam opracować projekt dopasowany do potrzeb seniorek i seniorów.

Zamiast tradycyjnych, hierarchicznych modeli nauczania, wykorzystujemy edukację oddolną i włączającą – opartą na idei wsparcia rówieśniczego (peer support). Liderki i liderzy seniorskich grup, wcześniej przeszkoleni, wspierają swoje rówieśniczki i rówieśników, prowadząc spotkania i dzieląc się wiedzą w sposób naturalny i przystępny. To właśnie one i oni są siłą napędową programu – rozumieją kontekst, posługują się wspólnym językiem doświadczenia, budzą zaufanie. W takim modelu znika bariera „uczennica–nauczyciel” czy „uczeń–nauczyciel”, a w jej miejsce pojawia się relacja partnerska, w której każda osoba wnosi coś wartościowego.


  • Badania
    Peer support w edukacji dorosłych i seniorów to wzajemne wsparcie osób w podobnym wieku lub zbliżonym doświadczeniem, które pomaga w nauce, rozwoju umiejętności oraz radzeniu sobie z wyzwaniami edukacyjnymi i społecznymi. Badania pokazują, że takie wsparcie zwiększa motywację do nauki, redukuje poczucie osamotnienia, poprawia zdrowie psychiczne oraz sprzyja integracji społecznej. Programy peer support, jak Senior Peer Counseling czy Experience Corps, przynoszą korzyści zarówno uczestnikom, jak i społecznościom, budując więzi międzypokoleniowe i zwiększając inkluzję społeczną i cyfrową.


Siłą programu jest jego międzykulturowy charakter – opiera się na współpracy seniorek i seniorów z Polski i Ukrainy, które mierzą się z różnymi, choć często podobnymi, formami dezinformacji. Ten temat łączy osoby starsze z obu krajów. To nie tylko odpowiedź na wyzwania dezinformacji, ale również szansa na budowanie mostów porozumienia i solidarności między tymi społecznościami.

Przestrzeń dialogu, w której seniorki i seniorzy dzielą się swoimi doświadczeniami, jest niezwykle cenna – pozwala na lepsze zrozumienie różnic, ale i podobieństw wynikających z historii, kontekstu kulturowego oraz współczesnych wyzwań.

Stawiamy na wykorzystanie bogatego doświadczenia osób seniorskich z obu krajów. Seniorki i seniorzy z Polski pamiętają czasy intensywnej propagandy – od okresu II wojny światowej, przez lata PRL, kiedy manipulacja informacją była narzędziem codziennej rzeczywistości. Przećwiczyły i przećwiczyli radzenie sobie z dezinformacją i dążenie do prawdy w życiu codziennym. Z kolei ukraińskie uczestniczki i uczestnicy mają bogate doświadczenie konfrontacji z rosyjską dezinformacją i propagandą, która wciąż wpływa na ich codzienne życie.

To połączenie różnych perspektyw, historii i kontekstów kulturowych daje projektowi głębię i skuteczność, pozwalając odpowiadać na specyficzne wyzwania obu społeczności. W ten sposób „Senior bez Fejka” staje się nie tylko programem edukacyjnym, ale też platformą wymiany doświadczeń i budowania odporności informacyjnej na solidnych fundamentach historii, życiowej mądrości i wzajemnego wsparcia.

Fundamentem programu jest także przekonanie, że rozwój kompetencji cyfrowych nie kończy się na poznaniu narzędzi – to proces, który trwa przez całe życie i którego kluczowym elementem jest poczucie sprawczości oraz przynależności do wspólnoty. Dlatego nie tylko uczymy, jak rozpoznawać fejki, ale też wzmacniamy głos seniorek i seniorów jako aktywnych uczestniczek i uczestników życia społecznego – również w przestrzeni cyfrowej.

Od wiedzy do działania – jak liderki i liderzy przejęły i przejęli ster

Zanim pierwsze warsztaty pojawiły się w klubach seniorskich, przez kilka tygodni działo się coś równie ważnego – budowaliśmy fundament. Z mentorkami – Martyną Wilk i Barbarą Domaradzką z TechSoup Polska – oraz konsultując się z liderkami i liderami Klubów Seniora zbadaliśmy potrzeby i potencjał seniorek i seniorów, dzięki czemu stworzyliśmy zamysł działań edukacyjnych.

Kiedy byliśmy gotowi, przeszliśmy do etapu, który był sercem programu: szkolenia dla liderek i liderów seniorskich z Oruni. Dwudziestoosobowa grupa, reprezentująca różne kluby i środowiska seniorskie dzielnicy, spotkała się na dwóch intensywnych zjazdach.

Pierwszy poświęcony był tematom związanym z dezinformacją – uczestniczki i uczestnicy poznali sposoby rozpoznawania manipulacji, fałszywych treści, teorię spiskową i tzw. „infoataki”. Nie brakowało burzliwych dyskusji i przykładów z własnych doświadczeń.

Zdjęcie: Szkolenie z przeciwdziałania dezinformacji (Gdańska Fundacja Innowacji Społecznej).

Drugi zjazd poświęciliśmy temu, jak uczyć innych. Ale nie „jak nauczyciel ucznia”, tylko – jak równy z równym. Edukacja dorosłych oparta na zaufaniu, szacunku i wspólnym doświadczeniu była fundamentem naszych spotkań. Chodziło o to, by liderki i liderzy nie tylko mieli wiedzę, ale potrafili tworzyć atmosferę, w której inni seniorzy i seniorki poczują się swobodnie, zadają pytania, dzielą się wątpliwościami, uczą się bez stresu.

I wtedy ruszyli w teren.

W oruńskich klubach seniorskich liderki i liderzy poprowadzili pilotażowe warsztaty edukacyjne dla swoich kolegów i koleżanek. To było coś więcej niż zajęcia o fake newsach. To były rozmowy, w których spotykały się osobiste historie, pytania o prawdę i wspólna refleksja nad tym, jak nie dać się zmanipulować – ani w Internecie, ani w życiu.

Co ważne – zajęcia prowadzono zarówno po polsku, jak i po ukraińsku, tak by nikt nie czuł się pominięty. Uczestniczyło w nich 70 osób, w tym 24 osoby z doświadczeniem uchodźczym. Jednak oddziaływanie projektu było znacznie szersze – dzięki udostępnionym materiałom edukacyjnym dotarliśmy do ponad 200 seniorek i seniorów z Gdańska.

Na koniec spotkaliśmy się jeszcze raz – żeby wspólnie podsumować cały proces. Czego się nauczyłyśmy i nauczyliśmy? Co zadziałało najlepiej? Co warto poprawić? Z tych rozmów powstał zestaw materiałów, który dziś każda i każdy może pobrać i wykorzystać – w klubie seniorek i seniorów, świetlicy, bibliotece, domu kultury. Bo „Senior bez Fejka” nie kończy się na Oruni. To projekt, który – tak jak dobra wiedza – chce i może iść dalej.

Ludzie, które i którzy tworzą zmianę – głosy seniorek i seniorów

Choć „Senior bez Fejka” był zaprojektowany jako program edukacyjny, jego sercem okazały się osoby – uczestniczki i uczestnicy warsztatów, liderki i liderzy seniorskich grup, a także społeczność, która zbudowała wokół niego przestrzeń wzajemnego wsparcia. To właśnie ta bliskość i wspólnota doświadczeń sprawiły, że program działał tak skutecznie.

Wspomnienia z zajęć są bardzo różnorodne – od momentów niepewności, przez odkrycia, aż po dumę z nowo nabytych umiejętności. Jak mówiła pani Krystyna: „Na początku myślałam, że to nie dla mnie, ale z każdym kolejnym warsztatem czułam, że robię postępy. Nawet moi wnukowie zauważyli, że teraz więcej rozumiem, kiedy rozmawiamy o Internecie”. Pani Nataliia, uczestniczka z Ukrainy, podkreślała: „Teraz potrafię rozpoznać fake newsy i wytłumaczyć bliskim, gdzie jesteśmy okłamywani. To duża rzecz”.

To, co wybrzmiewało najczęściej, to poczucie ulgi i odzyskania kontroli. Seniorki i seniorzy nie potrzebowały pobłażliwych tłumaczeń – potrzebowały narzędzi, by samodzielnie weryfikować informacje i nie dawać się manipulować. A jeszcze bardziej – potrzebowały rozmowy, kontaktu, wspólnoty.

Liderki i liderzy seniorskich grup zauważyli, że warsztaty wzmocniły nie tylko kompetencje cyfrowe, ale też poczucie sprawczości wśród uczestniczek i uczestników. Jak mówiła jedna z prowadzących: „Z każdym kolejnym spotkaniem widzę, jak uczestniczki i uczestnicy naszych Klubów Seniora stają się bardziej pewni siebie. Teraz już same i sami prosimy o więcej!”

Warsztaty nie tylko rozbrajały fejki, ale też napięcia. Poruszały realne tematy – o tym, co słyszymy w wiadomościach, co widzimy w mediach społecznościowych i jak to wpływa na relacje w lokalnej społeczności. Dzięki wspólnym rozmowom i zrozumieniu kontekstu, uczestniczki i uczestnicy mogli odnaleźć wspólny język – mimo różnic narodowościowych, pokoleniowych czy politycznych.

Co zostaje – trwałość i przyszłość programu

Choć projekt „Senior bez Fejka” formalnie się zakończył, jego efekty daleko wykraczają poza ramy czasowe i organizacyjne. Największą wartością okazała się zmiana, która zaszła w osobach – nie tylko tych, które i którzy wzięły udział w warsztatach, ale też w całej społeczności klubów seniorskich na Oruni.

Liderki i liderzy, które i którzy przeszły i przeszli szkolenia i poprowadzili zajęcia, nie zamierzają poprzestać na jednej edycji. Mają już pomysły na kolejne spotkania, rozszerzenie tematyki i kontynuację działań edukacyjnych. Niektóre i niektórzy zaczęły i zaczęli już prowadzić nowe warsztaty – teraz bardziej swobodnie, z własnym stylem i podejściem. Inne i inni przygotowują się do włączania kolejnych członkiń i członków społeczności – nie tylko seniorek i seniorów, ale też ich rodzin, znajomych i sąsiadów.

Udostępnione online materiały edukacyjne – stworzone wspólnie z uczestniczkami i uczestnikami – stały się punktem wyjścia do dalszej pracy. To nie tylko zestaw ćwiczeń i informacji, ale też przewodnik, jak budować programy edukacyjne oparte na wzajemności i zaufaniu.


Zobacz materiały:


Sukces projektu „Senior bez Fejka” pokazuje, że kluczem do skutecznej edukacji nie musi być technologia ani wielkie budżety, ale relacja, kontekst i doświadczenie. Gdy edukacja dzieje się w znanym miejscu, prowadzona przez kogoś „taką jak ja” lub „takiego jak ja”, zmienia się nie tylko to, co wiemy – zmienia się nasze poczucie bezpieczeństwa i wpływu.

W Gościnnej Przystani wiemy, że edukacja nie kończy się na jednym projekcie. To proces. A ten projekt pokazał, że seniorki i seniorzyz Polski i Ukrainy – nie tylko potrzebują wsparcia, ale sami mogą być źródłem zmiany. Wystarczy stworzyć im przestrzeń, by mogli tę zmianę poprowadzić.


[1] Choi, N. G., Hegel, M. T., Marti, C. N., Marinucci, M. L., & Bruce, M. L. (2012). Telehealth problem-solving therapy for depressed low-income homebound older adults. The American Journal of Geriatric Psychiatry, 20(10), 938–945.

[2] Carlson, M. C., Erickson, K. I., Kramer, A. F., Voss, M. W., Bolea, N., Mielke, M., ... & Fried, L. P. (2009). Evidence for neurocognitive plasticity in at-risk older adults: The Experience Corps program. The Journals of Gerontology: Series A, 64A(12), 1275–1282.

[3] ed, L. P., Carlson, M. C., Freedman, M., Frick, K. D., Glass, T. A., Hill, J., ... & Zeger, S. (2004). A social model for health promotion for an aging population: Initial evidence on the Experience Corps model. Journal of Urban Health, 81(1), 64–78.


Notka: Projekt „Senior bez Fejka” został zrealizowany przez zespół GFIS w składzie: Olha Zachynska, Zofia Malinowska, Mateusz Świerzyński oraz Ewa Patyk, przy wsparciu i zaangażowaniu liderek i liderów seniorskich oraz zespołu TechSoup Polska. Realizacja projektu była możliwa dzięki dofinansowaniu z programu Digital Activism Accelerator organizowanego przez TechSoup Polska.

Autorka: Ewa Patyk (Gdańsk Foundation for Social Innovation)

Zdjęcie w tle: “Gościnna Przystań” Neighbourhood Hub